ROZMOWA / z dr Beatą Dobracką, specjalistą chorób zakaźnych z
MedicalSpec Centrum Medyczne we Wrocławiu

 

Borelioza często jest określana jako choroba z Lyme lub krętkowica
kleszczowa. Co to za schorzenie i dlaczego ma takie nazwy?
– Borelioza to zakaźna choroba wielonarządowa. Jej pierwotna nazwa to
choroba z Lyme i z taką nazwą spotkamy się w nomenklaturze
międzynarodowej (ang. Lyme disease) oraz w Międzynarodowej Klasyfikacji
Chorób ICD 10. Nazwa choroby pochodzi od miejscowości Old Lyme w stanie
Connecticut w USA, gdzie w latach 70. XX wieku u mieszkańców (dzieci)
wystąpiły zapalenia stawów o nietypowym przebiegu. Powiązano je
przyczynowo z ukłuciami przez kleszcze. Z pochodzących z tego terenu
kleszczy Ixodes damini w 1982 r. Wilhelm Burgdorfer wyizolował dotychczas
nieznane bakterie – krętki, które były przyczyną opisywanych zapaleń stawów.
Podjęte badania epidemiologiczno-kliniczne pozwoliły stwierdzić, że jest to
choroba, która dotyczy nie tylko stawów. Jej objawy były już wcześniej
opisywane, ale jako odrębne jednostki chorobowe o nieustalonej etiologii.
Krętkowica kleszczowa to pojęcie szersze. Pod tą nazwą kryje się grupa chorób
przenoszonych przez kleszcze, wywołanych przez krętki. Do tej grupy chorób
zalicza się, poza boreliozą z Lyme, również dur powrotny.

Czy tylko jeden gatunek bakterii – krętek borreli – wywołuje boreliozę?
– Krętek borreli to nazwa potoczna. Prawidłowa nazwa to krętek/krętki Borrelia
burg-dorferi. Są to bakterie spiralne, należące do rodzaju Borrelia, których
nazwa pochodzi od ich odkrywcy Wilhelma Burg-dorfera. Początkowo
uważano, że za wszystkie przypadki boreliozy z Lyme odpowiedzialny jest
jeden gatunek Borrelia burg-dorferi. Dalsze badania wykazały, że boreliozę z
Lyme u ludzi wywołują różne genogatunki, które określono wspólną nazwą
Borrelia burgdorferi sensu lato.

W jaki sposób można się zarazić boreliozą?
– Rezerwuarem bakterii Borrelia burgdorferi są wolno żyjące zwierzęta.
Stanowią one źródło zakażenia dla kleszczy. Przy czym nimfy i larwy kleszczy
żerują przeważnie na gryzoniach, a postacie dorosłe na średnich i dużych
ssakach. Kleszcze twarde z rodzaju Ixodes są wektorami (przenosicielami)
krętków na drugie zwierzę. Do zakażenia dochodzi w wyniku pokłucia przez
zakażonego kleszcza. W taki sposób dochodzi również do zakażenia człowieka.
Zakażenie następuje poprzez ślinę kleszcza lub z jego wymiocinami w czasie
żerowania kleszcza w obrębie skóry człowieka.

Należy pamiętać, że do zakażenia Borrelia burgdorferi może dojść w całym
sezonie żerowania kleszczy, a więc gdy temperatura powietrza jest powyżej 4 st.
C. W Polsce sezon żerowania kleszczy trwa zwykle od wczesnej wiosny
(przełom marca i kwietnia) do późnej jesieni (listopad).

Jak możemy rozpoznać boreliozę, jakie są jej pierwsze objawy?
– W większości przypadków pierwszym objawem boreliozy z Lyme jest rumień
wędrujący. Jest to charakterystyczna zmiana, typowa dla wczesnej,
zlokalizowanej postaci choroby. Występuje w miejscu pokłucia przez kleszcza.
Pojawia się od 3 do 30 dni po pokłuciu (sporadycznie do 3 miesięcy).
Początkowo ma obraz grudki lub plamki i szybko powiększa się obwodowo,
przekraczając średnicę 5 cm. Rumień wędrujący ma często przejaśnienie w
środku i posiada 1-2-centymetrową obwódkę odgraniczającą zmianę od zdrowej
skóry. Występuje prawie u 80 proc. osób. U 30 proc. chorych towarzyszą mu
objawy ogólne, takie jak gorączka, osłabienie, powiększenie węzłów chłonnych,
bóle mięśniowo-stawowe czy bóle głowy. Nieleczony ustępuje samoistnie
najczęściej po 4 tygodniach, ale nie oznacza to, że choroba została wyleczona.
U 20 proc. pacjentów nie występuje rumień wędrujący, wówczas pierwsze
objawy choroby pojawiają się później – od 1 do 6 miesięcy po pokłuciu. Są to
najczęściej objawy ze strony układu ruchu lub układu nerwowego.

Są rozmaite oblicza boreliozy. Czy mogłaby Pani je przybliżyć?
– Przyjęło się uważać, że borelioza daje wszystkie możliwe objawy. To
nieprawda. Jak powiedziałam, na początku choroba ta dotyczy wybranych
układów i narządów. Możemy tu mówić o zmianach skórnych, które są chyba
najłatwiejsze do różnicowania. Choroby układu ruchu – bóle stawów i mięśni –
mogą przyjmować różny obraz kliniczny i dlatego wymagają wielokierunkowej
diagnostyki różnicowej. Podobnie sprawa ma się z neuroboreliozą, zmianami w
układzie krążenia czy boreliozą oczną.

Boreliozę da się wyleczyć?
– Ze względu na nie do końca poznane mechanizmy patogenezy tej choroby, jak
również brak jednoznacznych metod diagnostycznych potwierdzających
wyleczenie z zakażenia Borrelia burgdorferi, wokół boreliozy z Lyme powstały
liczne mity. Jednym z nich jest to, że choroby nie da się wyleczyć. Co nie jest
prawdą. Borelioza z Lyme jest chorobą wyleczalną. Jednak jej przechorowanie
nie pozostawia trwałej odporności immunologicznej, dlatego można na nią
zachorować ponownie.

Co można stwierdzić w wynikach badań laboratoryjnych i na czym polega
diagnostyka boreliozy?

– Diagnostyka boreliozy z Lyme opiera się na „dwustopniowym protokole
diagnostycznym”. Polega ona na wykrywaniu swoistych przeciwciał metodą
immunoenzymatyczną, a następnie wyniki dodatnie lub wątpliwe uzyskane w
teście wstępnym potwierdza się metodą immunoblot lub techniką Western Blot.
Metoda immunoenzymatyczna daje wynik iloś-ciowy, natomiast metoda
Western Blot jest badaniem jakościowym. Charakteryzuje się większą
swoistością dla Borrelia burgdorferii, dlatego potocznie jest nazywana „testem
potwierdzenia”. Interpretacja testu oparta jest na stwierdzeniu obecności
swoistych, specyficznych przeciwciał.
Poza wystąpieniem na skórze rumienia wędrującego wszystkie pozostałe objawy
kliniczne boreliozy z Lyme, żeby mogły zo-stać przypisane tej chorobie,
wymagają potwierdzenia obecności przeciwciał dla Borrelia burgdorferi w
badaniach serologicznych. Jedynie zmiana rumieniowa – jako pierwszy
zlokalizowany, wczesny objaw boreliozy z Lyme – nie wymaga potwierdzenia
laboratoryjnego w badaniach. Wynika to z czasu odpowiedzi immunologicznej
na zakażenie. W przypadku rumienia wędrującego wartość diagnostyczną dla
rozpoznania boreliozy z Lyme ma typowa zmiana skórna o średnicy większej
niż 5 cm. Często w połączeniu z wywiadem pokłucia przez kleszcza.

Kiedy powinny zostać wykonane badania serologiczne w kierunku omawianej
choroby?
– Należy podkreślić, że produkcja przeciwciał klasy IgM zaczyna się w 3.-4.
tygodniu po zakażeniu, osiągając szczyt w od 6 do 8 tygodniu. Przeciwciała tej
klasy mogą utrzymywać się do 10 lat po zakażeniu. Przeciwciała klasy IgG
zaczynają się pojawiać 6-8 tygodni po zakażeniu, osiągając szczyt w 4.-6.
miesiącu po zakażeniu. Utrzymują się bardzo długo – wykrywane są nawet
wiele lat po zakażeniu Borrelia burgdorferi jako pamięć immunologiczna
przebytego zakażenia. Z powyższych powodów badania serologiczne w
kierunku boreliozy wykonujemy najwcześniej 4 tygodnie po pokłuciu.
Natomiast optymalny czas ich wykonania to 6 tygodni.
Metody serologiczne nie pozwalają jednoznacznie odróżnić czynnej infekcji od
stanu po przebytej boreliozie z Lyme. Interpretacja wyników badań
serologicznych zawsze musi odbywać się w oparciu o wywiad i badanie
lekarskie.

W 2021 r. w panelu badań laboratoryjnych pojawiło się badanie umożliwiające
wykrycie wczesnego zakażenia Borrelia burgdorferi – quantiFERON Borrelia.
Badanie oparte jest na wykrywaniu produkcji interferonu gamma. Pozwala na
wykrycie zakażenia już 7 dni po pokłuciu przez kleszcza – przy czym
optymalny czas wykonania testu to 10. doba.

Na czym polega skuteczna terapia tego schorzenia?

– Terapia przyczynowa boreliozy z Lyme opiera się na leczeniu antybiotykami,
ponieważ jest to choroba zakaźna wywołana przez bakterie. Czas leczenia
wynosi minimum 21-30 dni, przy czym w zależności od zajętych układów
leczenie może być wydłużone. Nie ma podstaw do stosowania wielomiesięcznej
antybiotykoterapii ani wskazań do leczenia skojarzonego kilkoma
antybiotykami. Pamiętać należy, że objawy kliniczne, zwłaszcza z układu ruchu
czy neurologicznego, wycofują się stopniowo, a do powrotu całkowitej
sprawności chorego bardzo często wskazane są leczenie wspomagające i
fizjoterapia.

Możemy w jakiś sposób zapobiegać boreliozie?
– Nie ma swoistej profilaktyki boreliozy z Lyme, czyli nie mamy szczepionki.
Jedynym sposobem ochrony jest profilaktyka nieswoista, a zatem zapobieganie
ukłuciom przez kleszcze, a w razie już ich wkłucia – prawidłowe ich usuwanie.
Ochrona przed pokłuciami przez kleszcza to przede wszystkim stosowanie
repelentów (środków odstraszających kleszcze), ubieranie odzieży osłaniającej
całe ciało, najlepiej w jasnym kolorze, ponieważ jasny kolor ułatwia zauważenie
kleszcza.
Dziękuję za rozmowę.

Źródło:

Nasz Dziennik, Czwartek, 11 sierpnia 2022, Nr 185 (7450)

Pełna treść artykułu dostępna jest również na stronie:
https://wp.naszdziennik.pl/2022-08-11/365577,niebezpieczna-borelioza.html

https://sklep.naszdziennik.pl

https://www.szlachetnezdrowie.pl

 

 

aleastudio