ROZMOWA z Michałem Brzuchalą, fizjoterapeutą z Lublina

Czego dotyczy rehabilitacja oddechowo-pulmonologiczna?

– Jak sama nazwa wskazuje, dotyczy ona całego układu oddechowego człowieka. Biorąc pod
uwagę, że wszystkie układy są ze sobą połączone, to oddziałując na układ oddechowy,
będziemy wpływać również na układ krążenia, mięśniowy, nerwowy itd. Mówiąc inaczej,
rehabilitacja pulmonologiczna jest związana z całym organizmem, ale oczywiście
najważniejsze są wentylacja płuc, dostarczanie tlenu i prawidłowa wymiana gazowa.

Jakie są główne wskazania do tej rehabilitacji?

– Rehabilitacja pulmonologiczna jest wskazana dla osób, które przeszły infekcje albo
borykały się ze stanami zapalnymi układu oddechowego. Dotyczy osób wracających do
zdrowia po rekonwalescencji, a także po długotrwałym unieruchomieniu, kiedy nastąpiło u
nich znaczne osłabienie wydolności fizycznej organizmu, osłabienie układu ruchu czy
wentylacji klatki piersiowej.
Pamiętajmy, że zjawisko wymiany gazowej zachodzące w naszych organizmach jest możliwe
dzięki prawidłowej współpracy układu mięśniowo-kostno-stawowego w obrębie klatki
piersiowej. Bardzo ważną rolę w tym procesie odgrywają mięśnie wdechowe, wydechowe,
przepona, mięśnie brzucha i grzbietu. Gdy te mięśnie, np. przepony, nie są na tyle elastyczne,
żeby mogły zasysać powietrze atmosferyczne z zewnątrz do organizmu, to jego wydolność
wyraźnie maleje, co ma swoje odzwierciedlenie w procesie zarówno wdechu, jak i wydechu.
Jesteśmy świeżo po epoce covidowej. Głośnej, jeśli chodzi o problemy z układem
oddechowym, a co za tym idzie – mocno związanej z rehabilitacją pulmonologiczną.

Pojawienie się covidu i jego następstwa zwiększyły liczbę osób korzystających z
rehabilitacji, o której mowa?

– Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że wzrosła – i to znacznie. Ciągle rośnie,
ponieważ cały czas spotykamy się z pocovidowymi powikłaniami. Teraz też mamy zimę,
zbliża się okres przedwiosenny, w którym organizm jest przemęczony jesienno-zimowymi
trudami, przez co wyraźnie wzrasta zachorowalność na różnego rodzaju infekcje, wirusy, z
których wiele powoduje zapalenia czy choroby układu oddechowego. I co chcę podkreślić:
nie jest – niestety – tak, że złapiemy taką chorobę, będziemy z nią walczyli przez dwa, trzy
tygodnie, a gdy się wyleczymy, to definitywnie minie i będziemy mogli o niej zapomnieć. Jej
następstwa mogą dotykać nas nawet miesiącami. Więcej, istnieje ryzyko, że nie doleczymy
się do końca, gdyż spustoszenia, które wywołała dana infekcja – zwłóknienia, brak
elastyczności samego układu oddechowego, będą na tyle duże, iż pacjent może nie powrócić
do pełnej sprawności oddechowej.

Kto głównie korzysta z rehabilitacji pulmonologicznej?

– Jeżeli chodzi o choroby układu oddechowego, problemy pulmonologiczne, to nie ma
podziału na wiek, nie ma rozgraniczeń, czy dotyczą starszych, czy dzieci. Co więcej, właśnie
te grupy wiekowe są najbardziej narażone na zachorowania, ponieważ ich układy oddechowe
są najsłabsze. U dzieci dopiero się rozwijają, natomiast u osób starszych procesy starzenia
powodują, że ich odporność immunologiczna spada. Co ciekawe, zaburzenia układu
oddechowego, problemy pulmonologiczne również mogą dotyczyć osób wysportowanych,
mogłoby się wydawać całkowicie zdrowych. Dlaczego? Bo aktywny tryb życia na „granicy”
wytrzymałości bywa wyniszczający.

Na czym polegają zabiegi zalecane w omawianej rehabilitacji?

– Zabiegi generalnie powinny być kompleksowe i związane głównie z prawidłową pracą
klatki piersiowej. W ich zakres wchodzą różne formy masażu, ćwiczeń oddechowych
połączonych z masażem, których celem jest wzmacnianie i pogłębianie zakresu wentylacji
płucnej. Chodzi o to, aby uczynić tkanki bardziej elastycznymi, by były w stanie w większym
zakresie dostarczać tlen do organizmu. W pracy z pacjentami przydatna bywa farmakologia,
czyli różnego rodzaju inhalacje z odpowiednimi lekami przeciwzapalnymi, które będą np.
redukowały ilość wydzieliny i śluzu, blokującego wentylację w pęcherzykach płucnych.

Co to znaczy prawidłowo oddychać i czy takiego oddychania można się nauczyć?

– Oddech powinien być dosyć głęboki. Powinniśmy dążyć do tego, aby klatka piersiowa
mogła pracować w maksymalnych swoich zakresach ruchomości, czyli zarówno od tyłu i do
przodu, jak i na boki czy od góry do dołu. Bardzo istotna jest umiejętna praca z przeponą, jej
aktywizowanie. Przepona to – przypomnę – nie tylko główny mięsień oddechowy, oddziela
również jamę klatki piersiowej od jamy brzusznej. Jej sprawność optymalizuje pracę układu
sercowo-naczyniowego. Świadome oddychanie przeponowe może obniżać ciśnienie krwi i
częstość skurczów serca.
W rehabilitacji pulmonologicznej bardzo istotne jest redukowanie napięcia w okolicy samej
klatki piersiowej. Jeśli nie ma tam zwiększonego napięcia, jeśli klatka piersiowa ładnie się
otwiera, płuca mają gdzie pracować. Najgorsza sytuacja jest w momencie, kiedy płuca są
uciśnięte w środku i nie mają jak się ruszać. Tymczasem gdy mają swój prawidłowy,
fizjologiczny ruch, to funkcjonują optymalnie, co przekłada się na korzyść nie tylko płuc, ale
również mięśni, stawów, układu pokarmowego, krążeniowego, nerwowego.
Jeszcze jedno, na co powinniśmy zwrócić uwagę – to umiejętność regulacji stresu i radzenia
sobie z nim. Wiem, łatwo powiedzieć, ale trzeba mieć świadomość, że stres usztywnia nasze
tkanki, powoduje napięcia. W stresie wymiana gazowa jest przyspieszona, ale niekoniecznie
w pełnym zakresie klatki piersiowej, ponieważ towarzyszą jej oddechy płytkie, które mogą
sprawić, że układ oddechowy zostanie przebodźcowany i przestymulowany, przez co procesy
włóknienia czy stanów zapalnych spowodują dalszą spiralę nieszczęść.

Dlaczego tak ważna jest ta rehabilitacja?

– To jest prosta zależność. Jeśli atleta przestanie dbać o swoje mięśnie, to one zanikną po
pewnym czasie. Podobnie jest z efektami rehabilitacji pulmonologicznej. Stąd powinniśmy
nieustannie dążyć do poprawiania swojego oddechu czy zachowania ciągłości odpowiedniego

dotlenienia organizmu. Jeśli nie będziemy tego robili w prawidłowy sposób, to wszystkie
procesy zwłóknienia czy usztywnienia tkanek będą się tylko pogłębiały.

Jak dbać o układ oddechowy?

– W unikaniu problemów, o których rozmawiamy, pomagają właściwa dieta, odpowiednie
wysypianie się, czyli regeneracja organizmu, a także taki drobny – zdawałoby się – niuans,
jak nawadnianie organizmu. Choroby są często wynikiem zwykłego zaniedbania, również u
ludzi młodych, w niewielkim stopniu narażonych na choroby układu oddechowego.
Trzeba też podkreślić, że bardzo ważne jest wietrzenie pomieszczeń, czyli dostęp do dobrego
i świeżego źródła tlenu. Pomocne bywają oczyszczacze powietrza, coraz częściej stosowane
w pomieszczeniach, łączone niekiedy z nawilżaczami. Ważne jest, aby powietrze w domach i
mieszkaniach nie było suche, o co nietrudno w jesienno-zimowym okresie grzewczym.
Doskonałą i prostą formą ćwiczeń oddechowych są też zwykłe spacery.

Piotr Skrobisz, Nasz Dziennik, Czwartek, 20 lutego 2025, Nr 42 (8213)

aleastudio