USZKODZENIA PŁUC
ROZMOWA / z dr n. med. Krystyną Rasławską, I zastępcą dyrektora
ds. lecznictwa, ordynatorem Oddziału Chorób Płuc i Gruźlicy Szpitala
Specjalistycznego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji
im. św. Jana Pawła II w Głuchołazach
Czym jest uszkodzenie płuc?
– Nie jest to jednostka chorobowa, to efekt różnych stanów chorobowych
zarówno o przebiegu ostrym, jak i przewlekłym. Do ostrego uszkodzenia
miąższu płucnego dochodzi najczęściej w przebiegu urazu, posocznicy,
zapalenia płuc, narażenia na toksyczne pyły i gazy. Wszystkie te stany,
powodując uszkodzenie tkanki płucnej, mogą prowadzić do ostrej
niewydolności oddechowej. Drugą grupę stanowią schorzenia przewlekłe układu
oddechowego, takie jak choroby obturacyjne, śródmiąższowe, alergiczne,
nowotworowe, które w dłuższym okresie powodują uszkodzenie płuc,
prowadząc do zaburzeń wymiany gazowej i w konsekwencji niewydolności
oddechowej. Każdą z tych grup chorób należałoby omawiać oddzielnie, na co
jednej rozmowy by nie wystarczyło, dlatego skupię się na urazach, zwłaszcza że
okres wakacyjny sprzyja, niestety, różnym wypadkom. Omówię także charakter
uszkodzeń płuc w przebiegu choroby COVID-19.
Urazy płuc powstają najczęściej w wyniku wypadków?
– Urazy płuc to takie uszkodzenia, do których dochodzi w wyniku obrażeń
klatki piersiowej. Najczęstsze przyczyny urazów to wypadki komunikacyjne i
inne, np. upadki z wysokości, pobicia, urazy sportowe. Ich konsekwencją może
być stłuczenie płuca, krwiak śródmiąższowy, rozerwanie płuca, a także
uszkodzenie dróg oddechowych, np. rozerwanie ściany tchawicy i dużych
oskrzeli.
Kiedy doznamy obrażeń klatki piersiowej, ale początkowo nie mamy
niepokojących dolegliwości, czy powinniśmy skonsultować się z lekarzem?
– Urazy płuc stwierdza się u większości poszkodowanych w wypadkach
komunikacyjnych, a niemal u wszystkich zmarłych w tych wypadkach.
Zasadniczo 4-5 proc. obrażeń ciała dotyczy klatki piersiowej. Tego typu urazy
mogą powodować bardzo niebezpieczne dla zdrowia konsekwencje, dlatego
każdy poszkodowany powinien skonsultować się z lekarzem, nawet gdy
początkowo nie występują żadne dolegliwości. Zbadanie chorego, wykonanie
zdjęcia radiologicznego klatki piersiowej – to oczywiście podstawa, ale trzeba
też pamiętać, że objawy chorobowe mogą się rozwijać nawet do kilkudziesięciu
godzin po urazie, dlatego należy zachować czujność i prowadzić
samoobserwację. Pojawienie się takich objawów, jak np. kaszel, duszność,
krwioplucie, ucisk w klatce piersiowej, zasinienie warg, śluzówki jamy ustnej,
płatków uszu, wymaga bezzwłocznej kontroli medycznej. Koniecznie należy
zgłosić się do szpitalnego oddziału ratunkowego lub wezwać pogotowie
ratunkowe.
Na jakiej podstawie można zdiagnozować omawiane urazy?
– Rozpoznanie stawia się na podstawie zebranego wywiadu, badania
fizykalnego oraz badań dodatkowych. Są to badania radiologiczne, w tym też
TK klatki piersiowej, pomiar ciśnienia krwi, ocena pracy serca ( ekg, ECHO
serca), konieczne może być badanie endoskopowe dróg oddechowych, czyli
bronchoskopia. Uzupełnieniem diagnostyki są też badania laboratoryjne, tj.
morfologia, która ocenia ilość utraconej krwi, gazometria – pokazująca stopień
niewydolności oddechowej, parametry stanu zapalnego – zwłaszcza w
krwiakach płuca i ewentualnym nadkażeniu.
Metody leczenia są zapewne różne?
– Leczenie ustala się indywidualnie, w zależności od rodzaju urazu, jego
rozległości i stanu pacjenta. Przy stłuczeniach o niewielkim zasięgu, które nie
powodują istotnego upośledzenia wydolności oddechowej, stosuje się leczenia
zachowawcze, najczęściej na oddziale pulmonologicznym, polegające na
tlenoterapii i leczeniu przeciwbólowym. Niewielkie krwiaki wchłaniają się
samoistnie i wtedy zaleca się tylko obserwację ambulatoryjną. Jeśli uszkodzenie
płuc powoduje ciężką niewydolność oddechową, konieczne jest leczenie na
oddziale intensywnej terapii. Chory może też wymagać interwencji
chirurgicznej, np. usunięcia fragmentu płuca, drenażu odmy opłucnowej, czy też
operacyjnego leczenia uszkodzonych dróg oddechowych.
Możliwe jest całkowite wyleczenie?
– Na szczęście większość urazów można wyleczyć. Oczywiście czas i rodzaj
leczenia, a także możliwe konsekwencje zależą od rozległości urazu, a także
wieku i obciążeń chorobowych danego pacjenta. Jeśli w wyniku leczenia
operacyjnego konieczne jest usunięcie rozległego fragmentu albo całego płuca,
może nastąpić trwałe pogorszenie czynności wentylacyjnej płuc. Częściową
poprawę można jednak uzyskać poprzez rehabilitację oddechową i przewlekłe
kontynuowanie ćwiczeń oddechowych. Po leczeniu szpitalnym konieczna jest
okresowa kontrola w poradni chorób płuc i ewentualnie w poradni
torakochirurgicznej. Należy kontynuować wyuczone ćwiczenia oddechowo i
powoli starać się wracać do sprawności i funkcjonowania sprzed tego zdarzenia.
Koronawirus SARS-CoV-2 powoduje wiele powikłań w układzie oddechowym.
– Obraz płuc u osób, które zachorowały na COVID-19, może być różny. U
większości pacjentów pozostaje taki, jak przed chorobą. Zmiany obserwowane
na początku zachorowania mogą całkowicie się wycofać i płuca będą wyglądały
jak wcześniej. U części pacjentów pozostaje obraz śródmiąższowego zapalenia
płuc ze zmianami, zwykle obustronnymi, obwodowymi i częściej w płatach
dolnych płuc. Mogą to być obustronne zacienienia typu mlecznego szkła,
konsolidacje, zmiany wieloogniskowe czy linijne zacienienia. U większości z
tych pacjentów zmiany te z czasem się wycofują, ale część zmian może ulec
włóknieniu, zaburzając architekturę otaczającego miąższu, co powoduje
zaburzenia wymiany gazowej i prowadzi do inwalidztwa oddechowego.
We wrześniu 2020 roku w Państwa szpitalu ruszył pilotażowy program dla
pocovidowych ozdrowieńców. Jak wygląda rehabilitacja takich osób?
– Projekt szpitalnej rehabilitacji w Szpitalu Specjalistycznym MSWiA w
Głuchołazach oferuje unikalny, jednoznacznie zdefiniowany model
postępowania rehabilitacyjnego, zaczynając od zasad kwalifikacji,
zindywidualizowanego leczenia, usprawniania i rehabilitacji, a na ocenie tego
postępowania kończąc. Jest skierowany do ozdrowieńców jako szansa powrotu
do aktywności życiowej, zawodowej i społecznej sprzed zachorowania.
Kluczową rolę w standardach rehabilitacji odgrywa obciążenie wysiłkiem
fizycznym. Aby właściwie obciążać chorych wysiłkiem fizycznym, musi być
przeprowadzone odpowiednie badanie chorego, czyli właściwa kwalifikacja, na
którą składa się kilka elementów, tj. badanie lekarskie oceniające ogólny stan
zdrowia, ocena stanu psychicznego pacjenta, submaksymalna ocena tolerancji
wysiłku na podstawie testu 6-minutowego marszu, obciążenia na ergometrze
rowerowym lub bieżni ruchomej, ocena czynności wentylacyjnej płuc oraz
ocena występującej duszności. Obciążenie i intensywność zajęć jest ustalana
indywidualnie, a pacjent jest przydzielany do określonego modelu.
Pacjenci korzystają u Pań-stwa z nowych metod leczenia, np. z ćwiczeń w
rzeczywistości wirtualnej. Na czym one polegają?
– Wirtualna rzeczywistość to środowisko uzyskane za pomocą rozwiązań
informatycznych. Dzięki nim możliwe jest kreowanie sztucznego świata i
wchodzenie z nim w interakcje. Możliwość przebywania w wirtualnym świecie,
wchodzenie w interakcje z obiektami wygenerowanymi za pomocą ruchów
własnego ciała lub urządzeń – to waszystko pozwala na osiąganie lepszych
efektów rehabilitacji.
Dużo osób skorzystało z Państwa pomocy? Jak się do Państwa szpitala
dostać?
– Dotychczas z rehabilitacji w naszym szpitalu skorzystało ok. 1000 osób po
przebytej chorobie COVID-19. U pacjentów, którzy poddani byli programowi,
obserwujemy poprawę we wszystkich badanych aspektach: wzrost tolerancji
wysiłku, zmniejszenie dolegliwości ze strony układu ruchu, poprawę czynności
wentylacyjnej płuc, zmniejszenie duszności i poprawę stanu psychicznego.
Skierowanie na rehabilitację wystawia każdy lekarz ubezpieczenia zdrowotnego,
w tym lekarz POZ. Niestety, pomimo zwiększenia liczby łóżek do 120 nie
jesteśmy w stanie zrealizować wszystkich potrzeb w tym zakresie.
Dziękuję za rozmowę.
Źródło:
Nasz Dziennik, Czwartek, 15 lipca 2021, Nr 161 (7123)
Artykuł dostępny na stronie:
https://wp.naszdziennik.pl/2021-07-08/353626,mozemy-uratowac-
zycie-i-zdrowie.html
https://www.szlachetnezdrowie.pl