W samym tylko czerwcu z powodu utonięć zmarły w Polsce 83 osoby, z czego 41 osób w ostatni weekend. Ponieważ latem będziemy coraz więcej czasu spędzać na basenach, kąpać się w jeziorach lub pływając w morzu Przychodnia Św. Ojca Pio postanowiła rozprawić się z niektórymi mitami odnośnie pływania:

MIT: Dobrzy pływacy nie toną.
NIEPRAWDA. Spożywanie zbyt dużej ilości alkoholu, zażywanie narkotyków, przecenianie swoich umiejętności pływania, oraz rwące prądy – które potrafią wciągną nawet dorosłego człowieka pod wodę – to największe zagrożenia, które są niebezpieczne dla wszystkich, niezależnie od umiejętności pływackich.

Alkohol odgrywa tu znaczącą rolę. Około 70% zanotowanych przypadków utonięć jest spowodowanych nadużyciem alkoholu, włączając w to nastolatki i dorosłych. Alkohol wpływa na równowagę, osąd sytuacji, koordynacje ruchową, a wszystko to jest spotęgowane przez słońce i wysokie temperatury.

MIT: Suche bądź wtórne utonięcia są niemożliwe.
NIEPRAWDA. Niestety człowiek może utonąć nawet kilka godzin po wyjściu z wody.
O suchym utonięciu mówimy gdy woda dociera do nosogardzieli. Powoduje to skurcz krtani, która zamyka się w celu ochrony organizmu. Chroni to wprawdzie przed dostaniem się wody, ale nie dopuszcza także powietrza, pozostawiając ofiarę bez tlenu.
Wtórne utonięcie może nastąpić nawet 72 godziny po dostaniu się niewielkiej ilości wody do płuc. W przypadku słodkiej wody pitnej organizm potrafi wchłonąć resztki wody, której nie udało się wykrztusić. Problem następuję gdy mamy do czynienia z wodą słoną, bądź chlorowaną, która podrażnia pęcherzyki płucne. Obrzęk płuc może na początku przebiegać bezobjawowo, ale po kilku godzinach a nawet dniach, może być przyczyną śmierci.
Oba problemy są rzadkie i obejmują około 1% wszystkich przypadków utonięć. Należy jednak mieć na uwadzę konieczność sprawdzenia stanu zdrowia osoby, która podtopiła się nawet po kilku lub kilkunastu godzinach.

MIT: Tonący ludzie krzyczą i szamoczą się.
NIE ZAWSZE. Utonięcie może być cichym zabójcą w przypadku dzieci, które tonąc są tak przerażone i skoncentrowane na tym aby utrzymać się na wodzie, że po prostu nie są w stanie wydobyć z siebie żadnego dźwięku.
Osoby z chorobami układu krążenia podczas wzmożonego wysiłku w czasie pływania mogą zasłabnąć i „ześliznąć się” pod wodę bez żadnych oznak szamotania się i uderzania rękami w wodę. Podobnie w przypadku wciągnięcia przez silny prąd wodny. Wtedy nawet dobry i doświadczony pływak może nie mieć dość siły, by wydostać się z wody.

MIT: Dzieci są najbardziej narażone na utonięcia.
NIEPRAWDA. Prawdą jest, że dzieci zawsze będą w grupie szczególnego ryzyka jeżeli mówimy o zabawach w wodzie. Jednak statystyki pokazują nam odmienny obraz. W 2014 roku w Polsce utonęło 646 osób z czego 59 to kobiety. Najwięcej utonięć odnotowano u osób powyżej 50 roku życia. Tych przypadków było aż 268. Najmniej utonięć było w grupie osób do 7 roku życia. Statystyki także pokazały, że najniebezpieczbiejszę są rzeki i jeziora, a najmniej ofiar pochłonęło morze.

MIT: Długotrwałe przebywanie pod wodą zawsze oznacza śmierć.
NIEPRAWDA. Odpowiednio przeprowadzona akcja ratunkowa może doprowadzić do wznowienia akcji serca i przywrócenia oddychania. Niestety organem, który jest najbardziej wrażliwy na brak tlenu jest mózg. Specjaliści uważają, że 7 minutowe niedotlenienie mózgu może doprowadzić do nieodwracalnych skutków. Natomiast 15 minutowe niedotlenienie w praktyce, dla przeciętnego człowieka oznacza śmierć mózgu.

MIT: Tzw. „Skrzydełka” – dmuchane komory nakładane na oba ramiona dziecka są w stanie zapewnić pełną ochronę przed utonięciem.
NIEPRAWDA. Tego typu zabezpieczenia są przydatne, ale także bardzo niebezpieczne. Dają one fałszywe poczucie bezpieczeństwa, że dziecko nie potrafiące pływać jest w pełni zabezpieczone w wodzie. To nie tak, że rodzice nie powinni ich używać. Powinni natomiast pamiętać, że tylko kamizelki ratunkowe oznaczone odpowiednimi certyfikatami są w stanie zapewnić takie bezpieczeństwo.

Wielu ekspertów zaleca aby pomimo wyposażenia dziecka w odpowiedni sprzęt, zawsze była wyznaczona dorosła osoba obserwująca zabawę dziecka w wodzie.

MIT: Kobiety toną częściej niż mężczyźni.
NIEPRAWDA. Około 80% zgonów spowodowanych przez utonięcie to mężczyźni. Może to wynikać z faktu, iż mężczyźni są bardziej skłonni podejmować ryzyko niż kobiety, częściej nadużywają alkoholu i przeceniają swoje umiejętności pływackie

aleastudio