Infekcje dróg oddechowych są najczęściej występującymi chorobami u dzieci oraz jednym z
najczęstszych powodów wizyt w gabinetach lekarskich.

W jaki sposób możemy im zapobiegać?
Dzieci, które uczęszczają do żłobka, przedszkola lub mają rodzeństwo w wieku szkolnym, chorują
nawet do 10 razy w ciągu roku. – Najczęściej mamy do czynienia z popularnym przeziębieniem, czyli
wirusowym nieżytem nosa i gardła. Do przychodni podstawowej opieki zdrowotnej rodzice ze swoimi
pociechami zgłaszają się z zapaleniami uszu, oskrzeli, anginami, a nawet zapaleniami płuc –
tłumaczy lek. Justyna Haba-Mierzwa, lekarz współpracująca z ośrodkiem Villa Carpatia w Żołyni.
Należy wiedzieć, że według danych, aż 90 proc. tych przypadków to samoograniczające się infekcje
wirusowe, leczone jedynie objawowo. Pozostały odsetek ma podłoże bakteryjne, co oznacza, że
lekarz po postawieniu diagnozy zaleca antybiotyk. – Niezależnie od przyczyny, najczęstszymi
objawami w trakcie takiej wizyty lekarskiej są przede wszystkim stany podgorączkowe, łącznie z
gorączką, katar, bóle gardła lub ucha oraz nierzadko uporczywy kaszel – mówi lekarz.

Profilaktyka
– Niezwykle ważny jest zdrowy styl życia. Zwracajmy uwagę i zachęcajmy dzieci do aktywności
fizycznej, dbajmy o jakość i regularność posiłków, chrońmy przed używkami, uczmy prawidłowo
radzić sobie ze stresem – zaznacza lekarz z ośrodka Villa Carpatia.
Literatura medyczna podkreśla duży wpływ witaminy D na odporność u dzieci, dlatego lekarze
zalecają suplementację tej witaminy już w wieku noworodkowym.

Odpowiednia żywność i aktywność
– Jednak przede wszystkim nie możemy zapomnieć o prawidłowej diecie. Ważne, aby dzieci
otrzymywały pokarmy bogate w niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania kwasy omega-3 i
omega-6. Oczywista wydaje się też konieczność spożywania owoców i warzyw podczas każdego
posiłku. Dzięki różnorodnej diecie naturalnie wzmacniamy swoją odporność – przypomina lek.
Justyna Haba-Mierzwa. Pamiętajmy o dużej aktywności fizycznej, o co w obecnych czasach pełnych
elektroniki i fast foodów bardzo trudno. Spacery na świeżym powietrzu powinny stanowić ważną
część każdego dnia. Wpłyną na dobrostan psychiczny dzieci, ale także spacerujących z nimi
rodziców czy dziadków.

Nauczyć higieny
– Bardzo ważna jest właściwa higiena rąk. Powinno się je myć wodą z mydłem przez co najmniej pół
minuty. Należy zwracać uwagę na zasłanianie ust i nosa podczas kichania lub kasłania, co zapobiega
rozprzestrzenianiu się bakterii i wirusów drogą kropelkową. Powinniśmy także unikać dotykania
twarzy dłońmi, a szczególnie oczu, ust i nosa, ponieważ dłonie mają kontakt z wieloma
powierzchniami, na których mogą znajdować się patogeny. Nawet jeśli chora osoba zasłania usta i
nos podczas kaszlu, może przenieść drobnoustroje na inną osobę, dotykając np. klamki, zabawek lub
chociażby podając dłoń na powitanie – zauważa nasza rozmówczyni. Radzi, że jeśli u naszej
pociechy już dojdzie do choroby, a jest ona nawet mało nasilona, to bardzo ważne jest, aby
zatrzymać dziecko w domu. – Chodzi o to, by nie miało kontaktu ze zdrowymi rówieśnikami. Na stan
odporności dziecka negatywnie wpływa także zmęczenie organizmu, dlatego istotne są odpoczynek
dziecka oraz prawidłowa długość snu – przypomina lek. Justyna Haba-Mierzwa.

 

Źródło: https://sklep.naszdziennik.pl https://www.szlachetnezdrowie.pl

Anna Zalech „Nasz Dziennik” Czwartek, 16 kwietnia 2020, Nr 88 (6746) – Szlachetne zdrowie

aleastudio