Chroni także nasz organizm przed rozwojem nowotworów jelit, piersi i płuc. Usuwa wolne rodniki z
organizmu, odpowiada również za piękny wygląd skóry, przyśpiesza gojenie się ran. Obniża poziom
cholesterolu oraz korzystnie wpływa na pracę serca. Warto wiedzieć, że jej niedobór, a także nadmiar jest
szkodliwy.
Pierwsza w alfabecie zdrowia witamina A występuje w dwojakiej postaci. Można ją spotkać w produktach
pochodzenia zwierzęcego pod nazwą retinol lub jako beta-karoten w roślinach. Należy do witamin, które
rozpuszczają się w tłuszczach. Aby organizm dobrze ją przyswoił, potrzebne jest białko. Najlepszym jej
źródłem jest tran, czyli tłuszcz pochodzący z ryb. Do diety powinniśmy więc włączyć: tuńczyka, makrelę,
jesiotra oraz owoce morza. Warto również spożywać nabiał, a zwłaszcza żółtka jaj i prawdziwe masło.
Witamina A obecna jest także w roślinach koloru czerwonego i pomarańczowego, czyli w marchewce,
batatach, dyni, czerwonej papryce, suszonych morelach, brzoskwiniach. Oprócz tego, że korzystnie
wpływa na wzrok, ma także dobroczynny wpływ na pracę tarczycy, układ immunologiczny, pokarmowy,
oddechowy i moczowy. Zapobiega poronieniom, wpływa na rozwój łożyska i prawidłowy rozwój ciąży.
Jest niezbędna do tworzenia się szkliwa zębów, wpływa na wzrost i rozwój tkanki kostnej.
Niedobór
Zbyt mała jej ilość w organizmie może mieć bardzo poważne konsekwencje dla naszego zdrowia.
Osoby, u których zdiagnozowano za niski poziom witaminy A, mogą cierpieć na zespół suchego oka,
kurzą ślepotę, a nawet spodziewać się uszkodzenia narządu wzroku. Mają suchą i szorstką skórę,
zauważają też nadmierne jej rogowacenie. Niektóre osoby narzekają na łamliwość paznokci, kruchość i
przesuszenie włosów, brak apetytu. Niestety, jej niedobór wpływa także na spadek odporności i większą
podatność na infekcje. Osoby spędzające dużo czasu przed komputerem mają większe zapotrzebowanie
na witaminę A. W sytuacji niedoboru konieczna jest suplementacja, która powinna być stosowana ściśle
wg zaleceń lekarza.
Szkodliwy nadmiar
Mówi się, że „co za dużo, to niezdrowo”. To powiedzenie sprawdza się w przypadku witaminy A. Jej
przedawkowanie może objawiać się drażliwością, wymiotami, nudnościami, krwawieniem dziąseł, a także
zaburzeniami układu nerwowego, dysfunkcjami nerek i serca. Osoby, u których występuje
żółtopomarańczowe zabarwienie skóry, również powinny sprawdzić, czy nie łączy się to z nadmiarem
omawianej witaminy. W takim wypadku może dojść również do powiększenia wątroby i śledziony,
osłabienia mięśni, odczuwanej ociężałości organizmu. Na przedawkowanie witaminy A powinny uważać
zwłaszcza kobiety oczekujące potomstwa, ponieważ może ona spowodować wady u dziecka, a także
przyczynić się do przedwczesnego porodu.
Jak jej nie stracić?
Beta-karoten jest mało wrażliwy na temperaturę, można go przetwarzać w temperaturze do 100 st. C,
niestety w wyższych temperaturach ulega zniszczeniu. Ważne jest więc odpowiednie przygotowanie
produktów bogatych w drogocenną witaminę A. Najwięcej tracimy jej w czasie długotrwałego gotowania,
pieczenia, duszenia, ale także w czasie dłuższego przechowywania z dostępem do światła i tlenu.
Dlatego najlepiej jest spożywać produkty w nią bogate bez obróbki termicznej lub gotowane na parze.
Posmaruj się
Od pewnego czasu bardzo popularne są kremy z retinolem na zmarszczki. Ten organiczny związek
chemiczny, zaliczany do grupy karotenoidów, wraz z innymi retinoidami pełni funkcję witaminy A. To
właśnie on przyspiesza procesy regeneracji skóry, wygładza ją i uelastycznia, poprawia nawilżenie,
zmniejsza przebarwienia oraz wzmacnia naskórek. O witaminie A warto pamiętać po kąpieli oraz
stosować ją do pielęgnacji cery.

Źródło: https://sklep.naszdziennik.pl https://www.szlachetnezdrowie.pl

Emilia Przepióra Czwartek, 29 października 2020, Nr 253 (6911) – Zdrowy Styl Życia

 

aleastudio